Violetta:
To były bardzo ciekawe wakacje. Pojechałam na nie z Francescą. O dziwo kiedy go zapytałam tatę czy mogę jechać sama z przyjaciółką zgodził się od razu! Może tata nie będzie taki nad opiekuńczy jak wrócę do domu?
Za godzinę będę już w domu. Wakacje z Fran były jedne z udanych. Nie zgubiłyśmy my się we Włoszech ani raz bo Francesca dobrze zna miasto w którym byłyśmy czyli Rzym!
Jestem ciekawa jak to będzie gdy wrócę...Głównie chodzi mi o sytuację z Leonem.
Wiem że Thomas wyjechał ale czy Leon będzie chciał ze mną być? Czy w ogóle będzie chciał się do mnie odzywać? Wszyscy nasi przyjaciele którzy zostali w Buenos Aires przyjadą po nas na lotnisko.
Naty:
Od
jakiegoś czasu należę do paczki Violetty,zmieniłam się nie jestem już
służącą Ludmiły! Chyba czuję coś do Maxiego. Nie wiem czy na 100%,może
mi się tylko wydaje... Jesteśmy na lotnisku, przyjechaliśmy po Violettę i
Francescę.Tak w ogóle to Cami i ja też miałyśmy jechać ale Cami się rozchorowała a ja jakoś wolałam zostać w Buenos Aires.
Właśnie przywitaliśmy Violę i Fran. Zauważyłam rozczarowanie na twarzy
Violetty jak zobaczyła że nie ma z nami Leona...:/
Leon
Jestem
u Andreasa i myślę czy pojechać na lotnisko z resztą.
Nie jestem pewny czy Violetta nadal mnie kocha... "Andreas co ja mam zrobić!"
"Yyy poleć na księżyc odwiedzić moich przyjaciół kosmitów!" Nazywają się Andreas 2 Andreas 3 Andreas 4 Andreas...... '
'Dobra wystarczy Andreas!"
'Ej ale ja nie chcę być Andreas, tylko Andreas 1!"
"Jak sobie chcesz tylko bądź już cicho!"
Eh ok nieważne idę do domu, chyba w końcu pojadę na to lotnisko.
"Dobra ale jak spotkasz jakiegoś kosmitę który zabłądził to....................
"Andreas!!!" No dobra ok będę cicho!
Nie jestem pewny czy Violetta nadal mnie kocha... "Andreas co ja mam zrobić!"
"Yyy poleć na księżyc odwiedzić moich przyjaciół kosmitów!" Nazywają się Andreas 2 Andreas 3 Andreas 4 Andreas...... '
'Dobra wystarczy Andreas!"
'Ej ale ja nie chcę być Andreas, tylko Andreas 1!"
"Jak sobie chcesz tylko bądź już cicho!"
Eh ok nieważne idę do domu, chyba w końcu pojadę na to lotnisko.
"Dobra ale jak spotkasz jakiegoś kosmitę który zabłądził to....................
"Andreas!!!" No dobra ok będę cicho!
Dom Leona:
Nie
nie nie mogę jechać,ale muszę,ale Violetta pewnie nie chcę żebym
przyjechał,ale...! Ugh Leon ogarnij się! Ok jadę na to lotnisko,jest
dopiero 10:30 w nocy więc.....Violetta jest.....JUŻ DAWNO W DOMU! No nie zegarek
mi się przestawił i się spóźniłem! Muszę teraz pojechać do Violetty do domu.
Dom Franceski:
Mam nadzieję że Marco nie znalazł sobie innej dziewczyny przez czas w którym byłam na wakacjach!
"Oj Francesca nie mów tak" Wiem że nie powinnam ale nie mogę przestać o tym myśleć!"Będzie dobrze nie martw się".
"OK spróbuje się uspokoić"
A tak w ogóle, Cami co tam z Broadwayem ?"
Pogodziliście się podczas wakacji?
Nie,jeszcze nie zdążyliśmy pogadać... nie odezwał się"
A ty się do niego odezwałaś?"
"Yyy no nie...,
"Oj Francesca nie mów tak" Wiem że nie powinnam ale nie mogę przestać o tym myśleć!"Będzie dobrze nie martw się".
"OK spróbuje się uspokoić"
A tak w ogóle, Cami co tam z Broadwayem ?"
Pogodziliście się podczas wakacji?
Nie,jeszcze nie zdążyliśmy pogadać... nie odezwał się"
A ty się do niego odezwałaś?"
"Yyy no nie...,
"Eee tam nie wieżę w to".
No nie wiem...... 'Fran słuchaj muszę już lecieć do domu zobaczymy się jutro!"Ok pa!"
Dom Violetty:
Kiedy weszłam do domu Olga od razu przybiegła mnie przytulić...A jak tata przyszedł to się wypytywał o jakieś głupoty jak np.Czy myłaś zęby przed spaniem!Więc nie jestem pewna czy się tak na 100% zmienił.
Miałam dosyć pytań więc poszłam do pokoju żeby napisać w pamiętniku.
Drogi pamiętniku:
Miałam nadzieję że Leon przyjedzie na lotnisko z resztą,ale widoczne się pomyliłam.
Leon poprostu już na mnie nie kocha,nawet mu nie zależy na mnie bo gdyby mu zależało to by przyjechał.
W sumie mógł zapomnieć albo mu się zegarek przestawił jak zawsze,ale nie wydaję mi się...
Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Wyszłam z pokoju żeby zobaczyć kto to. Tata otworzył drzwi,nie widziałam kto to był ale słyszałam jak tata powiedział że gdzieś poszłam i nie ma mnie z domu. Czemu tak m powiedział? W sumie mógł by być to Leon, bo tata go nie lubi, i nie chce żebym z nim rozmawiała. Ale poco Leon by miał przyjść do mnie o 11:00 w nocy Wróciłam do pokoju i usłyszałam...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozdziały będą gdzieś takiej długości ale to zależy :D
Mam nadzieję że ktoś będzie czytał<3
Haha jestem zua,skończyłam w tym momencie xDee :D
A co do Andreasa i jego przyjaciół kosmitów to no eh....nie miałam co napisać :D
Haha jestem zua,skończyłam w tym momencie xDee :D
A co do Andreasa i jego przyjaciół kosmitów to no eh....nie miałam co napisać :D
Zapraszam na bloga leonvioletta-leonetta.blogspot
To blog mojej znajomej jest super!
Podoba wam się kolaż zdjęć który zrobiłam?jest tam gdzie tytuł bloga!
Wyłączyłam już weryfikacje obrazkową.
Podoba wam się kolaż zdjęć który zrobiłam?jest tam gdzie tytuł bloga!
Wyłączyłam już weryfikacje obrazkową.
Pozdrawiam <3
Super !
OdpowiedzUsuńLeon przyszedł do Violki xD c'nie ?
Wakacje Fran i Violki Hueheueh :D
Andreas, człowieku ... ubóstwiam cię, ale idź się leczyć ^^
Świetne !!!
Ally :>
Super! Pukanie w okno... czyżby Leon nie uwierzył Germanowi, że Violi nie ma w domu?
OdpowiedzUsuńo no nie skąd wy wiecie xDee
OdpowiedzUsuń